Ale wieści. Chylińska raptem szczerze: "Nie wiem, co dalej. Chyba tylko emerytura"
Dopiero co świętowała 30-lecie kariery i z tej okazji odebrała Diamentową Płytę, a już Agnieszka Chylińska wypaliła z artystyczną emeryturą. Czy czuje, że osiągnęła już wszystko?
"Nie wiem, co dalej. Chyba tylko emerytura" - przyznała Agnieszka Chylińska w rozmowie z "Co za tydzień". "Jestem w szoku, że to się dzieje. Jestem spełniona" - mówiła dziennikarzowi magazynu.
Tymczasem jeszcze w kwietniu dowiedzieliśmy się, że zamiast na jakąkolwiek emeryturę, Chylińska wybiera się za ocean, grać koncerty w Stanach Zjednoczonych.
Koncerty w ramach trasy "Kiedyś do ciebie wrócę" odbędą się w Nowym Jorku, Lodi oraz Chicago. Cena wejściówki na nie okazała się jednak źródłem niemałej burzy w internecie. W Polsce, bilet na koncert Chylińskiej, to nieco ponad 100 zł. W Nowym Jorku natomiast za bilet trzeba zapłacić ponad 340 zł. Jeśli ktoś chce nacieszyć się luksusem i zdobyć bilet VIP, wyda około 600 zł. W pozostałych miastach w Ameryce ceny wahają się między 330 a 650 zł.
Niejeden z fanów Chylińskiej wyraził swoje oburzenie taką sytuacją.
Agnieszka Chylińska karierę rozpoczęła, jako wokalistka rockowego zespołu O.N.A. Utwory takie jak "Kiedy powiem sobie dość", czy "Niekochana" przyniosły jej ogromną sławę. W 2009 roku wydała pierwszy solowy album. Teraz ma ich na koncie już cztery. Oprócz tworzenia muzyki chętnie udziela się także jako jurorka w talent show TVN-u "Mam talent!".